Polonia 1998 trenowana przez Michała Maliszewskiego i Macieja Wierzbickiego odniosła niezwykle ważne wyjazdowe zwycięstwo z Białymi Orłami Warszawa. Nasz zespół wygrał 3:0.
– Pierwsza połowa lepsza w naszym wykonaniu. Potrafiliśmy przejąć inicjatywę i dłużej utrzymać się przy piłce. Nic jednak z tego nie wynikało. Mimo, iż wchodziliśmy w pole karne rywala mieliśmy problem z pokonaniem bramkarza gospodarzy. Druga połowa była bardziej wyrównana. Szczególnie jej początek był dla nas trudny. Przeciwnicy byli częściej w natarciu. Takie okoliczności sprzyjały wyprowadzaniu naszemu zespołowi groźnych kontr, czyli czegoś w czym nasz zespół czuje się bardzo dobrze. To właśnie po trzech kontrach zdobyliśmy 3 bramki. Gratuluję zespołowi, gdyż wygrał bardzo ważny mecz. Styl gry jednak pozostawia sporo do życzenia. Szczególnie pochwalić chciałbym jednak jednego zawodnika – Marka Reszczyńskiego, bramkarzowi z rocznika 99 który zadebiutował dziś w roczniku 98, dodatkowo o tym, że zagra w tym ważnym meczu dowiedział się na 30 minut przed meczem. Marek spisał się dziś bez zarzutu. W dwóch sytuacjach przy wyniku 1-0 uratował nas przed utratą gola – powiedział trener Michał Maliszewski.
Następny mecz: Polonia Warszawa – Sarmata Warszawa, 11.10.14, godz. 10.00.
Białe Orły Warszawa – Polonia Warszawa 0:3 (0:0)
Brzeski, Płacheta, Karbownik (as. Płacheta, Dudek D., Kijewski)
Polonia ’98: Reszczyński – Małek, Dudek D. (79 Markiewicz), Osowski, Mater – Urbański (70 Karbownik), Korczakowski, Brzeski (77 Grabowski) – Dubiel (41 Niksa Ar.), Płacheta, Sauczek (65 Kijewski).