Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na zbieranie tzw. ciasteczek Zgadzam się

1997: Piaseczno pod batutą Polonii

Po niedzielnym kacu moralnym z Agrykolą przyszła środa i zaległy mecz z Piasecznem na terenie przeciwnika. Pamiętając wydarzenia z poprzedniego sezonu byliśmy pełni obaw, co do tego spotkania. Na szczęście w tym sezonie posiadamy o wiele więcej argumentów w postaci nowych zawodników niż w poprzednim.

Zostały one rozwiane już w 3 minucie spotkania! Podobnie jak w meczu z Wisłą szybko strzelona bramka pozwoliła kontrolować spotkanie. Od pierwszych sekund widać było chęć do gry, zasady wpajane na treningach i koncentracja sprawiły, że Rafał Pachelski po przejętej piłce w środkowej strefie i podaniu Krystiana Zawadzkiego mógł cieszyć się z trzeciej w tym sezonie bramki. Bardzo dobrze długimi fragmentami wyglądał pressing na połowie rywala, potrafiliśmy zamknąć przeciwnika przy rzutach z autu, nie pozwalaliśmy na szybkie wychodzenie miejscowych, jedyne co mogli robić to posyłać piłkę do naszych środkowych obrońców. To procentowało szybkim odbiorem i grą dalej od własnej bramki, w konsekwencji KS Piaseczno nie miało w pierwszej połowie żadnej klarownej sytuacji.

Dobrze spisywała się linia obrony i trójka środkowych pomocników. Nie odstawali też skrzydłowi oraz boczni obrońcy. Wszystkie te elementy powodowały, że przeciwnik był bezradny. Pierwsza połowa skończyła się jedno-bramkowym prowadzeniem naszego zespołu.

Druga połowa rozpoczęła się z przewagą drużyny gospodarzy ale szybkie uwagi trenerów z ławki pozwoliły przejąć kontrolę na boisku. Efektem tego była druga bramka, która tak naprawdę pokazała klasę tej drużyny. Bardzo ładne wyjście z pressingu pod swoim polem karnym, dobre przeniesienie piłki na prawą stronę przez Rafała Dębskiego i idealne dogranie Maćka Wilanowskiego pozwoliło cieszyć się „Pachelowi” z drugiego gola w tym meczu!

Ten sam zawodnik skompletował hat-trick po dośrodkowaniu Patryka Osiaka z rzutu rożnego dobijając leżącą ekipę z Piaseczna.

Momenty były, nawet długimi fragmentami, teraz trzeba to ustabilizować. Chłopców czeka praca na treningach i myślenie o każdym następnym meczu! Najbliższy zagramy z Radomiakiem Radom na własnym stadionie w niedzielę 15.09.2013 o godzinie 12:30.

Zapraszamy serdecznie!

KS Piaseczno 0 – 3 POLONIA Warszawa

3’   Pachelski/Zawadzki

54’ Pachelski/Wilanowski

73’ Pachelski/Osiak

 

Skład:

Brudnicki – Szulc (55’ Jabłoński), Dudek, Warchoł, Urbański (66’ Kasza – Roszak) – Dębski, Zawadzki (70’ Michalak), Wilanowski (66’ Szczeblewski) – Kosieradzki (41’ Osiak), Chrzanowski (55’ Jasiński), Pachelski

Ponadto nie zagrali: Korwin – Piotrowski, Zakrzewski, Choroś, Imiołek, Lach (kontuzja), Wiśniewski (kontuzja)