Gwara Warszawska na Konwiktorskiej
I przybiegł (tyż pod gazem krzynkie)
Flimon szarpany za podpinkie.
(…) Policjant mówił: „Ja nie frajer
I pan nie weźmiesz mnie na bajer,
Pan się zatrudniasz ankoholem!”
Tak pięknie pisał Julian Tuwim, i taka mowa zabrzmi w sobotę 23-go na Konwiktorskiej nr 6.
Tego dnia o godzinie 16:00 Stowarzyszenie Gwara Warszawska poprowadzi dla nas zajęcia „w temacie warsiawskiej nawijki”. Będzie można poznać i poćwiczyć mowę którą kiedyś rozbrzmiewały warszawskie ulice, a która w ciągu
ostatniego półwiecza została niemal zapomniana.
Wstęp na warsztaty wolny, ale lepiej zapisać się mailowo na adres gwara@polonia.waw.pl, bo ilość miejsc jest ograniczona. A po zajęciach i do Czarnej Koszuli można wpaść, jeśli starczy floty na kieliszek chleba.
Parę słów o stowarzyszeniu:
Gwara Warszawska to swoista esencja stolicy. To przebojowość, humor i pozytywne cwaniactwo. To wszystko, co sprawiło, że miasto wciąż trwa i się rozwija. Chcemy zainteresować warszawiaków, zarówno tych rodowitych jak i flancowanych, gwara warszawską. Ocalić od zapomnienia język Warszawy, pokazać, że nawijka warsiaska zasługuje na uwagę. Celem naszego stowarzyszenia jest działalność kulturowo-edukacyjna w zakresie promocji gwary warszawskiej, tradycji i kultury Warszawy.
Przyjaciele
-
-
-
-
