Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na zbieranie tzw. ciasteczek Zgadzam się

Minimalna porażka koszykarzy w meczu z Notecią Inowrocław

W drugim meczu przed własną publicznością koszykarze Polonii przegrali z KSK Noteć Inowrocław 74:77. Najwięcej punktów dla drużyny Czarnych Koszul zdobyli Daniel Nieporęcki (16) i Adrian Kordalski (12).

 

Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla polonistów – w pierwszych akcjach celnie trafiali za trzy punkty Daniel Nieporęcki i Przemysław Słoniewski. Gra od początku była wyrównana, a po 10 minutach mieliśmy remis 17:17. W drugiej kwarcie znacznie lepiej prezentowali się goście, którzy wyszli nawet na prowadzenie 11 punktami (28:39). Z korzystnej strony zaprezentował się wówczas Adrian Kordalski, który 11 z 12 punktów w meczu zdobył w pierwszej połowie i ostatecznie na przerwę zawodnicy „Czarnych Koszul” schodzili z 8-punktową stratą, 35:43.
Trzecia kwarta stała pod znakiem dobrej ofensywnej gry polonistów, którzy w różnorodny sposób zdobywali punkty i kilkukrotnie osiągali 3-punktowe prowadzenie. Do samego końca zespoły grały właściwie punkt za punkt, a w drużynie gości można wyróżnić Mikołaja Groda (24 punkty). Spotkanie rozstrzygnęła zacięta końcówka. Kiedy wydawało się, że szala przechyla się na stronę „Czarnych Koszul” przy rezultacie 72:69 goście odpowiedzieli skutecznymi akcjami podkoszowymi. Poloniści w ofensywie wymusili dwukrotnie rzuty osobiste, jednak zarówno Jakub Pawlak jak i Marcin Jurkiewicz nie potrafili zamienić ich na punkty. Na 17 sekund przed końcem goście prowadzili 72:75. Po przerwie na żądanie zespołową akcję kończył rzutem z dystansu Igor Jagiełło. Trafił, ale sędziowie uznali, że przekroczył linię i poloniści mieli 6 sekund na odrobienie jednego punktu. Po wznowieniu gry szybko faulowali Bartosza Pochockiego, który jednak nie pomylił się z linii rzutów osobistych. W ostatniej akcji próbował rzutem za 3 punkty doprowadzić do wyrównania Daniel Nieporęcki, jednak piłka nie znalazła drogi do kosza.

Mecz był zacięty, atrakcyjny dla widzów, goście starali się – z mieszanym skutkiem – grać szybkie kontry po zbiórce w obronie, preferowali zdobywanie punktów spod kosza, poloniści mogą żałować niewykorzystanych rzutów osobistych w końcówce. Koszykarze Czarnych Koszul w następny weekend rozegrają aż dwa mecze na Pomorzu: w sobotę 26 października zagrają z zespołem zespołem Wybrzeże Korsarz Gdańsk, a już następnego dnia we Władysławowie będą rywalizować z miejscową drużyną SMS PZKosz. Na Konwiktorską wrócą na derbowe starcie z Legią.

 

MKS Polonia Warszawa – KSK Noteć Inowrocław 74:77 (17:17, 18:26, 23:14, 16:20)

 

MKS Polonia Warszawa:

Adrian Kordalski (12 punktów), Łukasz Fronc (7 pkt), Marcin Jurkiewicz (6 pkt), Igor Jagiełło (7 pkt), Jakub Pawlak (8 pkt), Arkadiusz Kulka (0 pkt), Przemysław Słoniewski (8 pkt), Maciej Kołakowski (2 pkt), Jakub Pietkiewicz (2 pkt), Daniel Nieporęcki (16 pkt), Filip Kober (6 pkt).

KSK Noteć Inowrocław:

Karol Michałek (14 pkt), Hubert Wierzbicki (6 pkt), Grzegorz Jankowski (0 pkt), Bartosz Pochocki (13 pkt), Przemysław Milak (0 pkt), Daniel Korólczyk (3 pkt), Marcin Kubacki (4 pkt), Aleksander Filipiak (4 pkt), Mikołaj Grod (24 pkt), Piotr Wiśniewski (2 pkt), Karol Koper (7 pkt).

 

Autor relacji: Adam Talarowski