1999: Trzy zabójcze ciosy na początku gry

W niedzielne południe zespół Polonii I Warszawa mierzył się w „meczu kolejki” z zespołem UMKS Piaseczno. Był to mecz pomiędzy dwoma niepokonanymi w tym sezonie ekipami. Warto również zaznaczyć, iż spotkanie z Piasecznem było meczem nr 500 w historii naszego zespołu (biorąc pod uwagę mecze mistrzowskie, mecze turniejowe, mecze towarzyskie). Zawody rozpoczeły się od mocnego uderzenia młodych Polonistów. Nasi zawodnicy wyszli na spotkanie bardzo mocno zmotywowani. Od samego początku poloniści „rzucili się do gardeł” naszych rywali. Wystarczy wspomnieć, iż po 10 minutach gry nasz zespół prowadził 3-0. Bramki kolejno strzelali Tomek Odoliński, Mazlum Abul, Sebastian Bielecki. Po tym fragmencie gry mecz był już praktycznie rozstrzygnięty, a my mogliśmy skoncentrować się na samej grze, nie mając presji wyniku. Wynik meczu został ustalony już w pierwszej połowie gry. W 30 minucie gola na 4-0 dorzucił Mikołaj Bolmowski. Pierwsza połowa to całkowita dominacja Czarnych Koszul.

Drugie 35 minut było w naszym wykonaniu słabsze. Co prawda dalej nie mieliśmy problemów z utrzymaniem się przy piłce, prowadziliśmy urozmaicony atak pozycyjny, jednak wydaje się, że w kluczowych momentach brakowało nam jakości piłkarskiej, lub po prostu koncentracji.

Za tydzień czeka nas wyjazd na mecz do Mińska Mazowieckiego, gdzie podejmiemy miejscowy MOSIR (niedziela 11.00).

---